Does everybody go through phases like me? when i do flowers, I just do flowers and incorporate them into something. When I made pendant from flowers by Kerrie Slade, seems like one pendant wasn't enough. So I started to make another one, this time embroidered. Somehow I feel like I still don't have enough pendants..
Big sigh..
Znowu przechodze jakies fazy; najpierw byly kwiatki i wszystko z kwiatkami. Teraz robie wisiory. Najpierw sprobowalam kwiaty zaprojektowane przez Karrie Slade. Troche zmienilam i dodalam swojego. Jak zwykle.
Potem nie dosyc bylo wisiorow, wiec zainspirowana jedna z prac Sherri Serafini, zrobilam nastepny. I cos mi sie wydaje ze na tym sie nie skonczy..
No coz...
I jeszcze pare zdjec. Papuzki przylatuja na poczestunek. Sa takie sliczne i kolorowe. Wciaz nie moge sie przyzwyczaic do tego, ze one zyja na wolnosci, ze tutaj sa traktowane jak normalne ptaki... Jak to jest inaczej niz bylo na Alasce, albo w innych miejscach gdzie mieszkalam..
Dla mnie to jest po prostu super!
I still can't get used to that lorakeets come for meal sometimes. They are so colorful and gorgeous.
Such different life in here then it was in Alaska, Poland, and other places I used to live in.
It's just simply awesome!