After the move..

We are moved. Officially, since I unpacked all the boxes. Really like new house, it's bright and sunny..Only wonder, how hot it will get during summer.
Things are finally calming down, after few busy and crazy weeks.
And we got internet connection! Yay! Felt really lonely without it. That's my connection to the world.
Since my beads were packed, I left myself a kit to work on. I just finished it and about to post pictures. It's simple and lovely necklace from BeadSphere, that I got a while ago. Same pattern, same beads, just different color configuration. Really like the result.


Przeprowadzka do nowego domu skonczona. Oficjalnie, bo rozpakowalam juz wszystkie pudelka, moge wszystko znalezc, i mam nawet podlaczony internet. Chyba sie w koncu przyzwyczaje jak dlugo to schodzi tutaj w Australii. Rozpiescili mnie w tych Stanach, gdzie wszystko mozna bylo dostac szybko, i bez problemow..
No ale..Dom jest nowiutenki, jasny, sloneczny. Ma super widok z okna.
Kiedy moje koraliki byly spakowane, i wazniejsze bylo znalezienie lyzeczki niz korale, pracowalam nad jednym "kitem", czyli gotowym zestawem, co kupilam dawno temu. No i dzisiaj go skonczylam, wiec zamieszczam zdjecia. Prosty, fajny naszyjnik. Ten sam wzor powtarzany, te same koraliki, tylko w innej kolejnosci. Rezultat- sami zobaczcie. Mnie sie tam podoba!