Zmienilam..Indianie mieli swoje Dream Catchers, a mnie sie zachcialo Lapacza Marzen Koralikowych.. Oby zadzialal! :) Zaczelam od dawno posiadanego kolka aluminiowego (chyba sluzace do wyszywania?) I koralikow. Acha, piora "uzyczyla" jedna z odwiedzajacych papuzek.. Pasowalo kolorystycznie..:)